Kursorek

piątek, 11 grudnia 2015

Od Felixa

Spacerowałem po terenach klanu ziemi. Choć byłem tu tylko ja nie sprawiało mi to większego problemu. Na razie wolałem samotności. Nagle wyczułem obcego kota. Przygotowałem się do walki. Całkiem możliwe że ten kot chce mnię zabić, albo to jakaś ładna koteczka. Po nie długiej chwili ujrzałem kota. Leżał sobie na klifie. Widocznie wolał się nie przemęczać. No cóż wszedł na moje tereny. Może chce dołączyć. Kto wie? Po chwili skoczyłem na klif na którym spał kocur. Od razu wstał na równe łapy.
-Spokojnie chciałbym cię zapytać co robisz na terenie mojego klanu.
Oby odpowiedział sensownie. I obym mu uwierzył, inaczej... cóż za długo nie pożyje.
-Jestem Aomine. Przywódca klanu powietrza.
Więc jest z innego klanu cóż może uda mi się zawrzeć sojusz. Choć w gadkach z kocurami jestem słaby.
-Felix. Przywódca klanu ziemi. A więc co robiłeś na moich terenach?
<Aomine?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.