Kursorek

wtorek, 15 grudnia 2015

Od Sayonary CD Loren

-Co się ze mną... ZAMKNIJ SIĘ!
-CZEMU SIĘ NIE DA TEGO ROZWALIĆ!?
Z całej siły walnęłam w ścianę. Trochę się rozwaliła. Nagle przybiegła Loren. Wzięłam jeszcze większy zamach i z całej siły mocno walnęłam.
-NARESZCIE! AŻ TĘSKNIŁAM ZA CHAOSEM I SPUSTOSZENIEM! (chociaż i tak rządziła przez 5 min xD)
Zaczęłam strzelać do Loren którą zauważyłam nad ziołami. Wystrzeliłam 10 kul ale zobaczyłam kocię. Loren do niego pobiegła.
"Mała, zgubiłaś się?"-Powiedziała
Podleciałam do niej i do kociątka.
<Loren?> Wena mnie opuściła :<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.