Kursorek

czwartek, 24 grudnia 2015

Od Sayonary CD Loren

Byłam w jaskini światła.. Czułam się jakby mój brzuch rozszarpywał się na kawałki! Nagle przyszła Loren
-Sayonara wszystko gra?
-NIE!!!
-Pokaż mi brzuch.
-Ała!!!
-Już rodzisz!
Mój poród się zaczął. Urodziłam 3 piękne, zdrowe kocięta
-Śliczne-powiedziała Loren
-Dziękuje.-wylizywałam swoje kociaki-Jaka to płeć?
-Jeden kocurek i dwie kotki.
-Nazwę was... Aisha, Oren i...
-Może Sora? To twoje przeswisko, a ona jest podobna do ciebie-uśmiechnęła się Loren
-A ty będziesz Sora!
-A mam dla ciebie niespodziankę! Pewnie nie widziałaś jeszcze nowej jaskini wody co?
-Jakiej jaskini wody?
-Nie widziałaś jeszcze. Chodź, pokażę ci.
-Może wezmę kociaki? Bo ty pewnie jesteś wykończona.
-Możesz wziąć Orena i Aishę, ja wezmę Sorę.
-Ok.
Po dotarciu do nowej jaskini wody
-No, to tutaj.
-Wow!
-W ogóle gdzie Koren i Felix?
-Muszę to pokazać Felixowi!
-To ja znajdę Korena.(bez dzieci)
Poszłam szukać Korena a Loren Felixa
Koren był nad złotą polaną, polował
-Chodź muszę Ci coś pokazać!
Spotkaliśmy się z Loren i Felixem w Jaskini, Felix podziwiał jaskinie, a Loren kociaki
-To ich dzieci?!
-Nasze głuptasie!
Koren szybko podbiegł do dzieci.
-Jak się nazywają?
-Oren, ten podobny do ciebie. Podobna do mnie to Sora a ta koło Sory to Aisha.
-Ładnie
-Z kąd macie tą jaskinie?-spytał Felix
-Znaleźliśmy
-Och... Loren?
-Tak?
-Bo... Chciałabyś się do mnie wprowadzić?
<Loren?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.